חיפוש
Zamknij pole wyszukiwania

Czterodniowa trasa na Sycylię

cześć wszystkim

Po udzieleniu pomocy grupie przyszedł czas na wniesienie swojego wkładu.
Pojechałam z koleżanką na czterodniową wycieczkę na Sycylię, lecieliśmy Visairem, wylot w niedzielę o 22:20 i powrót w piątek o 6:10.
Ważna uwaga, którą zdałem sobie sprawę po kilku wakacjach: nie trzeba się bać ani denerwować, że loty odbywają się nocą i wracają rano. Co prawda podobno to strata nocy w hotelu (w porównaniu do wylotu rano i powrotu wieczorem), ale koszt noclegu jest dość niski i zarabia się cały dzień po dobrze przespanej nocy na drogę i cały dzień bez stresu w drodze powrotnej. Na innych wakacjach zauważyłem, że jeśli wylot jest późnym rankiem, nie mówiąc już o południu, to pierwszy dzień jest właściwie stracony. W drodze powrotnej mniej istotne jest to, czy lot odbywa się w godzinach popołudniowych, a można wykorzystać poranek.
W każdym razie wylądowaliśmy na początku W nocy około 00:30 i poszliśmy spać do apartamentu gościnnego, który zarezerwowaliśmy w rezerwacji imiennej Lotniskowy Dom Turysty. Ładny apartament dla gości, który obejmuje dwa pokoje dwuosobowe i jeden pokój odpowiedni dla czterech osób. Posiada dwie łazienki, które obsługują wszystkie pokoje. Jest też centralna kuchnia. Dla tych, którzy potrzebują prywatnej łazienki, nie będzie to dla nich odpowiednie. Mieszkanie znajduje się około 220 minut spacerem od pola i poszliśmy tam na piechotę. Koszt - XNUMX NIS.
w dniu Karmazynowy Rano wróciliśmy w teren, aby wypożyczyć samochód, który zamówiliśmy w przedsprzedaży na stronie Rentalcars (zaleca się wcześniejszą rezerwację i wykupienie rozszerzonego ubezpieczenia Rentalcars) w cenie 96 NIS plus ubezpieczenie rozszerzone w cenie 220 NIS.
*** Bardzo ważny punkt: zażądali od nas międzynarodowego prawa jazdy, mimo że izraelskie prawo jazdy jest ważne we Włoszech. Na szczęście przyniosłem go przez przypadek, ale mógł to być upadek. Dlatego zaleca się przybycie z międzynarodową licencją lub przynajmniej upewnienie się na piśmie, że nie jest to konieczne. ***
Z lotniska udaliśmy się bezpośrednio do Syrakuz, aby zobaczyć stare miasto. Kręciliśmy się tam przez około dwie godziny i dalej do Noto, Modica i Ragusa. W tych miastach nie zabawiliśmy zbyt długo, ale pojechaliśmy samochodem i dodatkowo małymi skokami na piechotę do tego, co nas interesowało. Stamtąd pojechaliśmy dalej do miasteczka Anna na nocleg i spaliśmy w uroczym apartamencie tzw Il Nottetempo, Enna Centro. Przyjechaliśmy w nocy, więc zrobiliśmy sobie krótką wycieczkę po mieście, było stosunkowo deszczowo i poza sezonem, więc nie było zbyt wiele życia w nocy. Samo mieszkanie jest wygodne i znajduje się w dość centralnej lokalizacji. Koszt - 170 NIS.
w dniu Trzeci Rano zrobiliśmy kolejną wycieczkę po mieście, obejmującą obserwacje okolicy i kontynuowaliśmy w kierunku Chapelo. Staraliśmy się unikać głównych dróg i preferowanych bocznych dróg przez wioski i krajobrazy. W drodze do Chapello przejeżdżaliśmy przez góry Parco delle Madonie ile się dało bo padał śnieg i drogi były śliskie. W Chapelo poszliśmy na spacer po plaży i poszliśmy w stronę fortu, który był zamknięty, ale jest stamtąd ładny widok. Następnie poszliśmy zobaczyć katedrę i zaczęliśmy jechać w kierunku Palermo. Do Palermo dotarliśmy wieczorem do małego, centralnego hotelu o nazwie Alba Central City. Zwiedziliśmy główne miejsca miasta i przystań i wróciliśmy do hotelu. Koszt - 150 NIS.
w dniu Czwarty Rano poszliśmy zobaczyć park Piersanti Mattarella. Ładne, ale niezbyt imponujące. Stamtąd udaliśmy się na wycieczkę w języku angielskim po mieście, które zarezerwowaliśmy przez freetour. Ciekawe i godne polecenia, przez dwie godziny należy sprawdzić wcześniej, kiedy jest wycieczka. Trasa prowadzi przez główne strony i zawiera wyjaśnienia i trochę historii. Potem poszliśmy na targ w Palermo, a stamtąd do bardzo uroczej wegańskiej restauracji o nazwie flower burger. Jesteśmy hodowcami koszerności, więc nie znajdziesz tu rekomendacji dotyczących restauracji i jedzenia dla smakoszy, większość jedzenia przywieźliśmy z domu, ale ta restauracja jest zdecydowanie polecana osobom przestrzegającym koszerności. Oczywiście ci, którym zależy na niejapońskiej kuchni itp., nie będą mogli tam zjeść.
Z Palermo udaliśmy się na punkt widokowy Belvedere di Monte Pellegrino, aby zobaczyć miasto i morze. A potem przed południem wyjechaliśmy do Taorminy.W Taorminie nie ma parkingów na ulicach, tylko parking publiczny, ale jest dość blisko centrum miasta.Śpimy tam w naprawdę przyzwoitym mieszkaniu o nazwie Willa al Duomo. Jest to prywatna willa, która jest podzielona na dwa apartamenty: na parterze apartament z aneksem kuchennym i mały salon, z którego przechodzi się do dwuosobowej sypialni. Drugi apartament to oddzielna dwuosobowa sypialnia, bez aneksu kuchennego. Ponadto jest uroczy mały dziedziniec z jacuzzi. Koszt - 230 NIS za parę. Rodzina może zarezerwować całą willę i cieszyć się całkowitą prywatnością. Wieczorem spacerowaliśmy po mieście, zdecydowanie najpiękniejszym mieście, w jakim byłem na wycieczce, ale ponieważ to nie sezon, teraz prawie wszystko było zamknięte. Chyba w sezonie to coś zupełnie innego.
w dniu Piąty Rano zrobiliśmy jeszcze jedno okrążenie miasta, a stamtąd pojechaliśmy do dolnej części miasta i zrobiliśmy okrążenie plaży. Plaża też była pusta i prawie wszystko było zamknięte. Ruszyliśmy dalej, aby zobaczyć w oddali wyspę Isola Bella, również zamkniętą. Następnie pojechaliśmy na Etnę i wspinaliśmy się drogą ile się dało, aż nie dało się już jechać dalej z powodu śniegu. Stamtąd pojechaliśmy do Katanii i przybyliśmy w południe z zamiarem wzięcia udziału w wycieczce freetour, która została odwołana bez naszego powiadomienia. Spacerowaliśmy po sobie, zupełnie niepotrzebnie, jedno z najbrzydszych i najnudniejszych miast jakie odwiedziłem. Wieczorem pojechaliśmy oddać samochód i znowu się przespać Lotniskowy Dom Turysty.
Ogólnie naszym celem było skosztowanie jak największej liczby miast/miasteczek/wsi, w tym nacieszenie się jazdą wśród pięknych widoków, więc wycieczka była wędrowna i stosunkowo intensywna.Skupiliśmy się tylko na północnej i wschodniej części wyspy ze względu na brak czasu.Nas w ogóle nie interesowały zakupy i restauracje.Jeśli szukasz bardziej relaksującej wycieczki i nie zmieniać co noc hotelu, to warto skupić się na Taorminie i podobnych miejscowościach, może Noto, a potem tam wyjazdów jest mało, w każdym razie z Katanii sobie daruj, nie warto w nią inwestować nawet minuty.
Cieszyć się!

Aby przeczytać cały post w naszej grupie na Facebooku, kliknij tutaj!

Chcesz wrócić do czegoś konkretnego?

Doświadczenie za granicą zaczyna się tutaj

błąd: Zawartość jest chroniona !!